sobota, 17 sierpnia 2019





jest taki dom w oddali
śpi nad nim księżyca nów
wracam w te strony myślami
często...wciąż częściej... i znów

w oknie drży lekko firanka
jakby wciąż dłonią gładzona
jakby czekała aż wrócę
w lawendach schowana, ona

jakby się cieszył z mych kroków
w pokoju fotel bujany
pamięta zapach jej włosów
i wzrok mój roześmiany

kuchnia pachniała szarlotką
- żadna już tak nie smakuje -
że siebie dałam zbyt mało
chyba najbardziej żałuję

jest taki dom w oddali
dom w którym został mój świat
dom w którym w każdym z pokoi
mieszka dziś tylko wiatr

am

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz