powiedział do niej: kobito
to jest już koniec, finito
więc przestań wsadzać kopyto
bez przerwy w moje drzwi!
na to ta to lubego:
niezbyt rozumiem dlaczego
chyba przyjdę z kolegą
on wytłumaczy ci
że będę jedną jedyną
w życiu twoim dziewczyną
lepszą niż dragi czy wino!
(mój tatuś do broni ma dryg ^^)
tatuś jej mafii był bossem
zamruczał coś pod nosem
coś o żegnaniu się z losem
że dół że grób że fik...
wnet pojął młodzieniec klarownie
że kocha ją niewymownie
że czas to wyznać taktowanie
i ślub brać w mig!
tak kończą się happy-endem
historie z życia wzięte
gdy w mafii dziewczę zawzięte
ma kilka wtyk
am
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz