drżały dwa serca blaskiem jak świt
-trzęsienia ziemi to tylko mit-
niosły je słowa i ciepło rąk
szukały szczęścia daleko stąd
gdzie nie ma ludzi, nocy i zła
gdzie tylko cisza, gdzie "ty i ja"
chciały się ukryć przez wzrokiem złym...
został z ich marzeń jedynie pył
zapytasz: czemu tak sprawił los
że nie ma dla nich z atłasu szos
tęczy ze słońca, pąsowych róż?
niektórym jest tak pisane już
by wiecznie w smutku dolinach trwać
by ciągle szukać lecz rzadko brać
od życia szczęście, spełnienia sny
z takiego właśnie tworzywa - my
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz