sobota, 27 października 2012

temu, który wciąż czeka...


to nie jest jeszcze czas
byś patrzył w moje oczy
choć myśli moje znasz
i nic cię nie zaskoczy

jak cień za mym oddechem
jak myśl, co dręczy nas
żywisz się moi śmiechem
podsycasz, choć już zgasł

ten płomień, który szalał
co burzył młodą krew
miał scalić, a wyzwalał
natury drwiącej zew


dziś został tylko półmrok
tego co czerwiec dał
bo u mnie inny już wzrok
choć w tobie nadal maj

więc to nie pora duchu
byś mym spełnieniem był
pozostań w skrzydeł puch...
w mej duszy wspomnień pył...

nadejdzie kiedyś wiosna
obudzę się ze snu
poproszę, żebyś został
na zawsze, ze mną, tu

będziemy jedną myślą
dążeniem, jawą, snem
choć nas do diabła wyślą
nieba będziemy tłem...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz