(życie)
toczy się
niekołem
eliptycznie
lekko
puka w szybę
przeznaczeniem
na niezgrabnych nogach
pyta o drogę
kolejny świt
znów
bliżej ziemi
(jakby)
toczy się
niekołem
eliptycznie
lekko
puka w szybę
przeznaczeniem
na niezgrabnych nogach
pyta o drogę
kolejny świt
znów
bliżej ziemi
(jakby)
(life)
goes on
with the not-circle
but elliptically
ethereally
knocks at the pane
with the destiny
on its unshapely legs
asks the way
another dawn
again
closer to the earth
(as if)
(transl. Lech Szeglowski)