nie zasłaniam okien
patrzę
jeszcze raz
bladoróżowy
wschodu kraniec
odchodzi w chłód
cisza
umiera ostatnia
chwila nocy
odliczana
słabnącym tętnem
bezimiennych
gwiazd
Nie sposób oddać wszystkiego co w nas i wokół nas słowami. Mimo to próbuję. Bo to czego doświadczam, dotykam, co odczuwam, jest często zbyt piękne i zbyt ważne, by milczeć....