czwartek, 4 kwietnia 2013

Kolory świtu


malowałeś mój świt
pocałunkami
ślad istnienia
aż po zwalniający puls

o nas snuje się
baśń
do puenty
w ostatnim wersie

gdy odejdziesz
położę palec
na ustach
zamykając w sobie
ciebie
siebie
i ciszę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz